Zastanawiałeś się kiedyś jak to jest, że jedna mała, czarna skrzynka zarządza pracą 50 komputerów w urzędzie, szpitalu, banku, na lotnisku. A co, jeśli ktoś znalazł do niej klucz? W zasadzie to wytrych, pozwalający przekierować sieć lub wejść do niej i trochę namieszać? Co, jeśli tym kimś zostanę ja?
Proponuję Ci udział w mojej grze. Musisz rozwiązać kilka zadań. Ale żeby wygrać bądź szybszy i sprytniejszy od innych. Bądź zawsze o 2 kroki przed nimi, przewiduj ich ruchy. Kieruj się logiką sieci – świadomością dokąd biegniesz i jaki niesiesz przekaz.
Widzę że nie boisz się podjąć wyzwania. Spotkajmy się więc na Placu Politechniki Warszawskiej 23 maja, w samo południe. Weź kilku zaufanych znajomych.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz